PARAFIA  RZYMSKO-KATOLICKA
p.w.  CHRYSTUSA  KRÓLA 
W CHOJNIE

e-mail: paw.paw@op.pl
 

 

Aktualności parafialne

Galeria

Ogłoszenia parafialne

KALENDARIUM

(uwarunkowania społeczno gospodarcze powstania parafii i budowy kościoła w Chojnie}

Parafia Chojno nad Warta - córka parafii biezdrowskiej (bo z niej została wydzielona i przy jej pomocy powstała).  Podczas ważnych rocznic przypominamy sobie wydarzenia, które przeminęły. Szukamy śladów historii, które przybliżyłyby nam czasy w jakich żyli nasi przodkowie. Zadajemy sobie pytania, jakie  uwarunkowania towarzyszyły powstaniu parafii i budowie kościoła w Chojnie?
Wiemy z własnego doświadczenia, że od słów do czynów nie jest zawsze prosta droga.

Teren dzisiejszej parafii Chojno, należał od wieków do parafii i oddalonego o 8 km kościoła 
w Biezdrowie. Położenie Chojna na prawym brzegu Warty na mało urodzajnych glebach, pomiędzy wydmami Puszczy Noteckiej i odcięcie przez Wartę od innych regionów nie sprzyjało nigdy zamożności mieszkańców. Sytuacja ta zaczęła się stopniowo zmieniać od połowy dziewiętnastego wieku, szczególnie przed i po pierwszej wojnie światowej.

Ważnymi czynnikami rozwoju wsi Chojno na przełomie wieku było:

1832 r. - istnienie szkoły katolickiej w Chojnie - podlegała ona władzom kościelnym (proboszczowi
               parafii w Biezdrowie).

1842 r. - uwłaszczenie chłopów na terenie zaboru pruskiego i w Chojnie (mieszkańcy otrzymali 
               samodzielność, nie byli pod panem),

1848 r. - zostaje wybudowana i oddana do użytku linia kolejowa Poznań - Krzyż ze stacją kolejową 
               w Mokrzu (8km od Chojna), 

1852 r. - szkoła katolicka w Chojnie przechodzi pod zarząd władz pruskich. Wprowadza się obowiązek
               nauki szkolnej. Szkoła stopniowo likwiduje analfabetyzm, daje szansę poznania świata poprzez
               naukę języka niemieckiego. Staje się symulatorem rozwoju na naszym terenie. Uczyniła z
                mieszkańców Chojna obywateli Europy. Od tego momentu wielu z nich wyjeżdża na
               roboty do Niemiec (Westfalii, Nadrenii, Zagłębia Rury), zdobywa tam kwalifikacje zawodowe.
               Zostają wprowadzeni w arkany i tryby nowoczesnej gospodarki Niemieckiej. Przyjeżdżając
               do wsi rodzinnej przywożą ze sobą nie tylko środki finansowe, ale przede wszystkim nowego
               zaszczepionego ducha rozwoju. Widzą potrzebę wyjścia wsi z izolacji gospodarczej,
               kulturalnej i religijnej. Chojno z wsi drewnianej przeobraża się w wieś murowaną. 
               Wzrasta liczba mieszkańców.

Odcisk pieczęci szkolnej z 1952 r.


1894 r. - zostaje wybudowana przez władze pruskie szkoła ewangelicka i posterunek policji,

1898 r. - wybudowano nowy duży budynek szkoły katolickiej,

 


karta pocztowa z 1911 r.


1902 r. - wieś zakupuje sikawkę konną, powstaje zorganizowana straż pożarna,

1903 r. - powstaje Towarzystwo Katolickich Robotników Polskich w Chojnie oraz Czytelnia Ludowa,
               podnosi się świadomość narodowa.

1913 r. - na Warcie dwa razy dziennie pomiędzy Chojnem a Wronkami kursuje statek motorowy,

1914 r. - wybucha I wojna światowa. Władze pruskie powołują z Chojna na front około 100 mężczyzn.
               Na wojnie ginie lub w wyniku odniesionych ran umiera 30 żołnierzy, o czym mówi pamiątkowa
               tablica w naszym kościele. Chojanie biorą udział w walkach na wszystkich frontach I wojny
               światowej: wschodnim, zachodnim i południowym. Służą w armii niemieckiej, amerykańskiej
               oraz francuskiej - u generała Hallera.

1917 r. - władze pruskie wydzielają grunt pod cmentarz ewangelicki. Do tej pory ewangelicy chowani są
               na cmentarzu w Lubowie.

 

Początki powstania parafii Chojno na podstawie kroniki parafialnej:

 


             Zabiegi o powstanie parafii rozpoczęto pod koniec 1916 roku. Najwybitniejszą rolę w tej
              sprawie odegrał Wojciech Nowak, pochodzący z parafii Lubasz, osiadły w Chojnie od roku
              1900 r; poprzednio długoletni kelner w Berlinie, od faktu którego wywodzi się jego popularny
              pseudonim „Nowak kelner". On to, w porozumieniu z księdzem Korneliuszem Metelskim,
           
  administratorem parafii biezdrowskiej, wszczął starania o założenie parafii.
              Po wielu zabiegach doprowadzili obaj do realizacji tej sprawy.

 


Wojciech Nowak współ założyciel parafii w Chojnie
(zdjęcie pochodzi z czasu pobytu w Berlinie)



19 marca 1917 r. - ks. Korneliusz Metelski jako administrator parafii biezdrowskiej otrzymuje zgodę
               Kurii Biskupiej w Poznaniu na tworzenie parafii w Chojnie jest to data przełomowa.
 
              W końcu roku 1917 parafia biezdrowska kupiła dzisiejsze probostwo wraz z salką oraz
               podwórze z zabudowaniami  gospodarczymi od właściciela ówczesnej oberży w Chojnie
               Pawła Kramera, za cenę 13.000  marek, które wpłacono do banku w dwóch ratach: 11.000
               i 2.000 marek (w styczniu i lutym 1918 roku). Jednakże wypłacalność tych pieniędzy dla
               Pawła Kramera względnie jego spadkobierców uzależniona była od uregulowania przez nich
               zadłużenia hipotecznego, ciążącego na dotychczasowym właścicielu, do czego byli umownie
               zobowiązani. Niestety, ani Paweł Kramer, ani jego spadkobiercy długu tego nie spłacili,
               w wyniku czego pieniądze zdeponowane w banku zostały przeznaczone na dług hipoteczny.
               Pierwotnie projektowano na probostwo dzisiejszą leśniczówkę dawny dwór, obok której
               w parku miał stanąć przyszły kościół, ale nie dało się tego osiągnąć mimo usilnych starań, tak
               ze strony księdza K. Metelskiego, jak i władz kościelnych i samego W. Nowaka. W wyniku
               podjętych starań przez księdza Korneliusza Metelskiego udało się pozyskać od władz
               państwowych 6,72 ha ziemi ornej przyległej do leśniczówki. Było to możliwe dzięki temu,
               że po roku 1848 ówczesna "posiedzicielka" Chojna (właścicielka Helena Turno z Objezierza
               z domu Kwilecka z Dobrojewa, otrzymała Chojno w wianie) kazała tę ziemię zapisać
               w katastrze jako „Probsteiland" (na rzecz kościoła). Zapewne spowodowane było to jej
               obawą przed ewentualną konfiskatą majątku przez rząd pruski, za udział w powstaniu jej
               synów. Tak samo udało się bez większego trudu pozyskać od władz pruskich ziemię pod
               cmentarz grzebalny (l ha), na którym zaczęto grzebać zmarłych od końca 1918 roku.
                Od końca roku 1917 - a więc zaraz po przystosowaniu zakupionych budynków ksiądz
                Korneliusz Metelski otworzył oficjalnie kaplicę w Chojnie, która przyjęła jako patrona
                „Świętego Wojciecha". Mieściła się ona w przyległej do probostwa salce. Od tego też czasu
                 zaczęto prowadzić księgę chrztów parafii w Chojnie. Do ciekawostek należy fakt, że jako
                 pierwszy w nowo otwartej kaplicy, na katafalku spoczął były właściciel ówczesnej salki
                 śp.
Paweł Kramer. (dopisek w Kronice ks. K.
Metelskiego).

1918 r. - krótko przed zakończeniem I wojny światowej władze pruskie wyrażają zgodę i wydzielają 
              1 hektar nieużytku pod cmentarz katolicki. Dotychczas Chojanie byli chowani na cmentarzu 
              w Biezdrowie (8 km od Chojna).

W dniach od 3 do 5 grudnia 1918 roku w Poznaniu obraduje Polski Sejm Dzielnicowy. 
               Delegatem i posłem z naszego regionu został wybrany Wojciech Nowak II, ps. Kelner 
               z Chojna (działacz społeczny, świetny mówca i wielki orędownik powstania parafii w Chojnie);

1918 r - 28 grudnia wybucha Powstanie Wielkopolskie;

1919 r. - 2 stycznia w Chojnie pojawiają się pierwsi powstańcy z Sierakowa; przyłączają się do nich
               ochotnicy z Chojna;

1919 r. - w styczniu utworzona zostaje w Chojnie Straż Ludowa, której dowódcą jest mieszkaniec
                Chojna - Stanisław Bak. Do Chojna przybywają oddziały z Ostrowa Wielkopolskiego.
                Powstańcy stacjonują po domach i w budynku szkolnym. Chojno staje się wsią przyfrontową.
                Front przebiega na linii Czarnków, Wrzeszczyna, Miały, Sieraków, Kamionna - środkiem
                Puszczy Noteckiej. Z tego roku pochodzi również krzyż (wiszący w kościele) upamiętniający
                powstańczy czyn Chojanów - dar hrabiny Kurnatowskiej z Pożarowa;


Dar hrabiny Kurnatowskiej z Pożarowa
w uznaniu zasług mieszkańców Chojna w odzyskaniu niepodległości Polski



28 czerwca 1919 r. - wieś na mocy Traktatu Wersalskiego jest w granicach Polski. Liczyła wówczas
               1135 mieszkańców, w tym 970 narodowości polskiej i 165 niemieckiej.

01 października 1919 r. - w Chojnie zostaje założona - erygowana przez ks.Korneliusza
                Metelskiego, parafia rzymsko- katolicka
. Do parafii włączono 30 miejscowości wyjętych
                z biezdrowskiej (Popowo, Aleksandrowo, Gpgolice). Określono ją jako biedną.
                Administratorem parafii zostaje ks. Korneliusz Metelski  i od tej też pory zamieszkał na pobyt
                stały w Chojnie.
               
Ksiądz Korneliusz Metelski (1919-1923), poprzednio od l stycznia 1917 roku administrator
                 parafii biezdrowskiej bardzo szybko wszedł w życie chojeńskiego społeczeń
stwa,
                 zaskarbiając sobie uznanie i sympatię. On to jest właściwym założycielem organizacji
                kościelnych „Żywego Różańca", Stowarzyszenia Młodzieży oraz Bractwa Świętego
                Wojciecha. „On też sprawia dla kaplicy ołtarz, paramenta i bieliznę kościelną oraz zakupuje
                ławki kościelne i ambonę. Wszystko to przeszło później do nowo wybudowanego kościoła.

1920 r. - Chojanie biorą udział w wojnie bolszewickiej; czterech żołnierzy ginie w czasie działań
               wojennych. Jeden z nich - Szczepan Piątek zostaje pochowany na cmentarzu w Chojnie.

1921 r. - za zgodą Ministerstwa B. Dzielnicy Pruskiej Departamentu 6 - Rolnictwa i Dóbr Państwowych
               Sekcji Leśnictwa (w Warszawie) władze Nadleśnictwa Bucharzewo odsprzedają parafii 6,72
                ha ziemi ornej, która wspólnie z gruntami w Łężeczkach stanowiła podstawę egzystencji
                proboszcza w Chojnie.

01 lipca 1923 r. - proboszczem parafii Chojeńskiej zostaje ksiądz Teofil Poprawski - były 
                proboszcz w Wieleniu nad Notecią. Buduje on masywne budynki gospodarcze przy plebani
                (oborę z chlewnią, stajnią i stodołę). Zakłada w 1924 roku Kółko Rolnicze w Chojnie, zostaje
                jego pierwszym prezesem. Za jego czasów ksiądz sufragan poznański Stanisław Łukomski,
               
późniejszy biskup ordynariusz łomżyński, wizytuje po raz pierwszy parafię w dniu 15 maja
               1924 roku. Ksiądz Poprawski nie był jednak długo w Chojnie. Latem 1925 roku służbowo
                zostaje przeniesiony 

W latach 1923 - 1924 r. - Puszczę Notecką niszczy gąsienica sówki-choinówki. W tym czasie 
               w Chojnie jest składnica drewna i port rzeczny w zakolu Warty przy Apladze. 
               Puszczę przecinają linie kolejki wąsko torowej, która ma również swoje odgałęzienie do
               składnicy w Chojnie (Aplagi);

1925 r. - proboszczem parafii Chojeńskiej zostaje ks. Franciszek Kopeć. Po powstaniu
                niepodległego państwa Polskiego, Niemcy wprowadzają bariery celne, powstają trudności ze
               zbytem towarów, urywają się wyjazdy na roboty do Niemiec, fachowcy zostają na miejscu,
               tanieje siła robocza. Materiały budowlane, jakim były drewno i cegła potaniały ze względu na
               brak zbytu. Większość cegielni w naszym regionie znajdowała się nad brzegiem Warty
               (Wronki, Zamość, Krzywołąka, Chojno, Sieraków, Kłosowice), skąd cegła transportowana
               była barkami do dużych miast jak; Gorzów, Szczecin i Berlin.

23 września 1926 r. - ksiądz Franciszek Kopeć rozpoczyna budowę kościoła parafialnego 
               w Chojnie.
Budowa świątyni przypadła na okres ożywienia gospodarczego w naszym
               regionie.
               Nastało ono po zniszczeniu Puszczy Noteckiej przez gąsienice sówki - choinówki. Pojawia się
               kapitał sprowadzony przez firmy zagraniczne, eksploatujące Puszczę Notecką: Szwedzki,
               Niemiecki, Francuski. Oprócz sprzyjających warunków gospodarczych, bardzo ważny okazał
               się czynnik społeczny, istniała wśród mieszkańców świadoma potrzeba rozwoju wsi, nadanie
               jej wyższej rangi, wyrwanie z zaścianka kulturowego. Te wszystkie walory, co tu w tym
               miejscu należy szczególnie podkreślić, zostały umiejętnie spożytkowane przez księdza
               Franciszka Kopecia.

              W kronice szkolnej dyrektor szkoły szwagier księdza Kopecia pan Raith zapisał: 
              "Staraniem miejscowego proboszcza ks. Franciszka Kopecia rozpoczęto budowę nowego
               Kościoła. W kapliczce bowiem jest tak mało miejsca, że wierni pomieścić się nie mogą. 
               Nowy Kościół stanie obok kaplicy na gruncie rolnika Stachowiaka. Grunt ten nabyła gmina
               drogą zamiany i ofiarowała wspólnocie kościelnej jako plac budowlany. Dzięki temu, że
               olbrzymią część materiału uzyskał ksiądz proboszcz z ofiar od okolicznych ziemian i firm
               eksploatujących lasy chojeńskie oraz że tutejsi gospodarze stawiają furmanki do dyspozycji
               bezinteresownie, parafia tutejsza nie odczuje zbyt mocno budowy kościoła na swojej kieszeni.
               Dlatego też chętnie śpieszą starzy i młodzi, mężczyźni i kobiety a nawet dzieci, ażeby pomóc
                przy murowaniu przez różne drobne prace (rozładowują barki z cegłą). Do 5 października
               1926 roku wykonano mury aż do wysokości podłogi, oprócz fundamentu pod wieżę".

27 października 1926 r. - odbywa się uroczystość poświęcenia i wmurowania kamienia
               węgielnego w nowo budującym się kościele.
"Na tę uroczystość miał przybyć z Poznania
               ksiądz prałat Czesław Meysner, ażeby dokonać aktu poświęcenia. Z powodów
               nieprzewidzianych ksiądz prałat nie przyjechał i poświęcenia dopełnił z delegacji ksiądz
               proboszcz Kopeć. Wioska nasza zaroiła się od ludzi którzy z okolicznych parafii przybyli.
               Uroczystość była piękna, z pierwszego rodzaju w Chojnie".

 


Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego


Goście zaproszeni na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego. 
Od prawej: sołtys Chojna Walenty Radziej, trzeci od prawej architekt kościoła pan Kruger z Wronek


15 lipca 1928 r. - Kościół jest prawie na ukończeniu, w tym dniu odbyło się poświęcenie nowych
              dzwonów, które wykonała poznańska wytwórnia Biatkowskiego. Największy dzwon został
               poświęcony Chrystusowi Królowi, drugi Królowej Polski, trzeci Świętemu Franciszkowi 
               a czwarty Świętemu Antoniemu. Aktu poświęcenia dokonał ks. proboszcz Antoni Nowak 
               z Biezdrowa.

Dnia 7 października 1928 r. - odbywa się konsekracja nowego Kościoła, której dokonuje
              Prymas Polski Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup dr August Hlond (jest fundatorem
              głównego ołtarza
). Dzień ten zapisał się w historii naszej wsi złotymi literami i pozostawił po
              sobie niezatarte wspomnienie. Niezwykle uroczyście przybrana wieś oraz liczne rzesze wiernych
              witały księdza Prymasa. Uczeń klasy V Stanisław Rzepecki powitał pięknym przemówieniem
              księdza Prymasa. Po konsekracji Kościoła odbywa się uroczyste nabożeństwo. Mszę Świętą
              celebruje pierwszy proboszcz tutejszej parafii ksiądz Korneliusz Metelski a kazanie wygłasza
              jego następca ksiądz Teofil Poprawski." Po obiedzie odbył się hołd dzieci, na który złożyły się
              śpiewy chórowe i deklamacje oraz przemówienie kierownika szkoły pana Raitha, który prosił 
              o błogosławieństwo dla nauczycielstwa i dzieci szkolnych. Ksiądz Prymas odjeżdżał żegnany
              owacyjnie. Nad przewozem dzieci żegnały Go pieśnią "Dobranoc"".

 

 



15 grudnia 1932 r. - ksiądz Franciszek Kopeć zostaje przeniesiony na nową posadę duszpasterską do
              Bytynia - za wybudowanie Kościoła w Chojnie został podniesiony do godności prałata.
              (zmarł 14.01.1963 r. jest pochowany na cmentarzu w Lubaszu).

       
              BUDOWA KOŚCIOŁA W CHOJNIE na podstawie dokumentów finansowych.

              Przeglądając materiały archiwalne dotyczące powstania parafii i budowy Kościoła, natrafiłem
              na bardzo ciekawy dokument pod nazwą "Rozliczenie budowy Kościoła w Chojnie". 
              Na podstawie tego dokumentu, można się zorientować, skąd nasi dziadowie mieli środki na
              budowę kościoła, bo wiadomo, że nie zawsze wystarczą dobre chęci.

              "Kasa budowlana miała następujące dochody:
              1/ podatek dobrowolny od parafian za rok 1926.......................3468,50 zł
              2/ podatek dobrowolny od parafian za rok 1927.......................6209, 29 zł
              3/ podatek dobrowolny od parafian za rok 1928.......................3549,00 zł
              4/ podatek dobrowolny od parafian za rok 1929.......................1729,50 zł
              5/ pożyczka długoterminowa z Kasy Krajowej.....10000,00 zł
              6/ J.E.Ks,Kardynał ofiarował łaskawie................. 2000,00 zł
              7/ publiczna kwesta.............................................. 1900,00 zł
              8/ Legat Tonakowej, pożyczka z Kasy Kościelnej 100,00 zł
              9/ Legat Grosia...................................................... 245,00 zł
              10/ Legat Terki....................................................... 300,00 zł
              11/ Wydział Powiatowy ofiarował........................10000,00 zł
              12/ Łaski wydzierżawione za rok 27/30............... 7500,00 zł

                                                                     Razem......... 47001,29 zł

               Wyszczególnienie rozchodu:
               1/ robocizna (murarze i cieśle)......................................... 15221,68 zł
               2/ materiał budowlany i rzemieślniczy............................. 22085,54 zł
               3/ różne............................................................................ 1575,57 zł
               4/ rozchód dla rzemieślników, których pokwitowania znajdują się w Banku Ludowym we
                   Wronkach wg. załączonego wyciągu do kwitów..................................... .6943,00 zł
               5/ Kasa Krajowego Banku Pożyczkowego w Poznaniu przyjęła na dobro rachunek
                   amortyzacyjnych i innych...... 1175,50 zł

                                                    Razem............................ 47001,29 zł

               Resztę materiałów jak np. drewno budowlane, cegłę, wapno itp otrzymałem od różnych 
               dobrodziejów gratisowo. Gospodarze zaś zwozili wszelki materiał nieraz z odległości 25 km
               bezinteresownie. Robotnicy bardzo wiele pomagali za darmo przy kopaniu fundamentów,
               zwożeniu i składowaniu materiałów budowlanych.

               Chojno dnia 18 października 1931 roku.

               (podpisani:) Ksiądz Kopeć
                Dozór Kościelny:     Stanisław Bak, Walenty Radziej, M. Piasek, Stanisław Dokrzewski".

              Przykładowe ilości materiałów jakie zakupiono i zużyto podczas budowy Kościoła.

              1. Cegła - zakupiono 30 tys. sztuk (1 szt - 5 gr), pozostałą ofiarowali producenci między innymi
                  Horwathowie, właściciele cegielni z Krzywołęki (nie zapisano ile sztuk).
              2. Wapno palone - trzy wagony kolejowe po 15 ton, razem 45 ton.
              3. Cement portlandzki - dwa wagony 85 beczek (jedna beczka 200 kg - 20 zł), razem 17 ton.
              4. Papa - zakupiono 12 rolek (1 rolka 6,80 zł).
              5. Gips palony - 7 worków (525 kg).
              6. Dachówka - trzy wagony kolejowe po 12 tys. razem 36 tys. sztuk i 170 gąsiorów.
                     
               W dokumentach kościelnych nie natrafiłem na opisy prac budowlanych i z przebiegu budowy,
               natomiast są wymienione osoby, które brały bezpośredni udział przy budowie, i tak: 
               Projekt dostarczył architekt Kruger z Wronek. 
               Głównym wykonawcą była firma budowlana z Chojna Andrzeja i Leona Skrzypczaków;
               murowali: Wojciech Skrzypczak, Sylwester Radziej, Tomasz Jenek, Franciszek Szóstak, 
               Jan Augustyniak i Piasek. Pomocnikami murarzy byli: Jan Kapczyński, Jan Dokrzewski, 
               Stanisław Rembarz, Franciszek Rembarz, Marcin Rembarz, Hryzostom Dokrzewski. 

               Pracami ciesielskimi kierował człowiek, który poświęcił bardzo dużo pracy i czasu dla budowy
               Kościoła był nim Franciszek Radziej, wykonał między innymi ołtarz Matki Boskiej. Ożenił się 
               z Bronisławą z domu Piasek. Do roku 1928 mieszkał w Chojnie, następnie zakupił dom 
               w Pęckowie koło Drawska. Krótko przed wojną, przeprowadził się do Kruszewa koło
               Czarnkowa, gdzie budował osadę w pobliskim Jabłonowie. Tam też przebywa do końca
               swojego życia. Zmarł w lipcu 1945 roku, spoczywa na cmentarzu w Kruszewie. Za życia grał
               na skrzypcach. Był uzdolniony muzycznie, grał dla potrzeb ówczesnej kaplicy. W pracach
               ciesielskich pomagali: Jan Radziej, Antoni Kapłon, Stanisław Dokrzewski, Paweł Szychowiak,
               Władysław Baer (stolarz), Sylwester Skrzypczak (stolarz), Tonak.

               Wykonawcą posadzek był Siemieniak.
               Nazwiska wyżej wymienionych, pisane ołówkiem stolarskim zachowały się do dziś na drugim
               słupie więźby dachowej. W prace pomocnicze zaangażowała się większość mieszkańców. 
               W trakcie budowy podniesiono konieczność istnienia wyjścia ewakuacyjnego na wypadek
               pożaru. Wykonano je w formie kruchty w zachodniej ścianie świątyni, upodabniając do
               zakrystii i kaplicy. Z obawy przed zbyt dużym naciskiem sklepienia i więźby dachowej na
               ściany, spojono je powyżej gzymsu koronującego trzema metalowymi prętami.
               Efektem wielkiego wysiłku naszych przodków mamy kościół murowany z cegły, otynkowany, 
               z wieżą, z prezbiterium, kaplicą, zakrystią, kruchtą, nakryty dachem dwuspadowym,
               wybudowany z użyciem form barokowych.

               W tym miejscu należy nadmienić, że to Chojanie własnymi rękami zbudowali ten Kościół 
               i dzięki nim i ich umiejętnościom powstał tak wspaniały obiekt sakralny w Chojnie.
               Obecnie nieliczni pamiętają wyżej wymienione nazwiska budowniczych. Większość z nich
               spoczywa na naszym chojeńskim cmentarzu.
               Świątynia ta, jest dowodem sukcesu, jaki osiągnęli w zakresie, wiedzy technicznej,
               umiejętności budowlanych i organizacyjnych.

====================================================================

Historia dzwonów kościoła w Chojnie

  W kronice szkoły podstawowej w Chojnie dyrektor Władysław Raith
  (szwagier ks. Kopecia) zapisał: 15 lipca 1928 r. - kościół jest prawie na
  ukończeniu, w tym dniu odbyło się poświęcenie nowych dzwonów, które
  wykonała poznańska wytwórnia Białkowskiego. Największy dzwon został
  poświęcony Chrystusowi Królowi, drugi Królowej Polski, trzeci Świętemu
  Franciszkowi a czwarty Świętemu Antoniemu. Aktu poświęcenia dokonał 
  ks. proboszcz Antoni Nowak z Biezdrowa. W dniu 7 października 1928 r.
  - odbywa się konsekracja nowego Kościoła, której dokonuje Prymas Polski
  Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup dr August Hlond (jest fundatorem

głównego ołtarza)”. W budowie świątyni w Chojnie pomagała cała okolica dowodem na to są dokumenty
z których wynika, że dzwony dla nowo wybudowanego kościoła w Chojnie były darem mieszkańców parafii biez
drowskiej - wkładem w budowę kościoła w Chojnie. W dniach od 26 kwietnia do 22 maja 1928 roku przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na terenie całej parafii biezdrowskiej na zakup nowych dzwonów dla kościoła w Chojnie. Poszczególne wsie ofiarowały:

Bielejewo 29,00 zł.
Biezdrowo 1165,00 zł. (779 zł - postojowe kupców odpustowych)
Ćmachowo Huby 153,80 zł
Dąbrowa 50,00 zł.
Głuchowo 81,50 zł.
Józefowo 5,00 zł.
Lubowo 70,75 zł.
Łucjanowo 29,00 zł.
Kłodzisko 250,00 zł. (100 zł - Wilhelmi)
Nosalewo 158,70 zł. (50 zł - Dembiński)
Oporowo 20,00 zł.
Orle Wielkie 144,20 zł.
Pakawie 41,20 zł.
Pierwoszewo 21,00 zł.
Pożarowo 513,80 zł. (300 zł - Kurnatowski)
Wartosław 87,72 zł.
Wierzchocin 166,50 zł. (70 zł - Jordan)
Wróblewo 288,80 zł. (80 zł - Kwileccy)

Razem: 3,255,97 zł.

Kontrakt na wykonanie dzwonów został zawarty 08 maja 1928 roku pomiędzy proboszczem parafii biezdrowskiej ks. Antonim Nowakiem a Antonim Białkowskim (mistrzem mosiężnictwa i właścicielem Odlewni Dzwonów w Poznaniu ul. Strumykowa nr 8, obecnie ul. Kamienna). Kontrakt obejmował wykonanie dzwonów:

ton: C, liczba wykonania 2108, waga: 266 kg, figury św. Pańskich i napis: Fres campanas dedicavit materna parvecia Biezdroviensis novae paveciae Chojnensi, separatae A.D. 1919. Christus Ber. – 1928.

ton: Dis, liczba wykonania 2109, waga: 178 kg, figury św. Pańskich i napis: Pro memoria Cardinalis Edmundi, erectoris parveciae Chojnensis, et Cornelii sacerdotis, eius primi curati. Regina Poloniae. 1928.

ton: F, liczba wykonania 2110, waga: 110 kg, figury św. Pańskich i napis: Pro memoria sacerdotis Francisei, sub cuius auspiciis, sumptu fideliom, aedificata est nova ecclesia Chojnensis A.D. 1928. – St. Fraueiscus. 1928.

ton: B, sygnaturka waga 35 kg.

Termin wykonania do 8-go lipca 1928 roku. Warunki płatności: w miarę możności wpłacać będzie parafia Biezdrowska należność ratami, ostatnia rata wpłacona będzie przed 1-wszym lutego 1929 roku. Wstępna kalkulacja (kosztorys) obejmował: Trzy dzwony zgodnie z kontraktem 5,238,00 zł. Sygnaturka 287,00 zł.
Pozostałe koszty (krzesło, liny, armatura, transport) 2,844,00 zł. Razem: 8,522,00 zł

   08.05.1928 r. proboszcz wpłaca przedpłatę 500 zł
   04.06.1928 r. parafia wpłaca 900 zł przy odbiorze dzwonów
   10.08.1928 r. parafia wpłaca: 500 zł
   04.02.1929 r. odlewnia wysyła ponaglenie na kwotę 6,622,51 zł
   12.02.1929 r. parafia wpłaca: 900 zł
   15.02.1929 r. odlewnia żąda zapłaty na kwotę 5,722 zł ( żąda pokrycia trzech weksli po 1000 zł,
                         które zostały podjęte na materiał dla dostawcy z Hamburga).
   01.03.1929 r. parafia wpłaca:
2,905 zł
   21.03.1929 r odlewnia wysyła przypomnienie na kwotę 2,817,51 zł
   04.06.1929 r. parafia wpłaca: 900 zł
   19.08.1929 r. Barełkowski ostrzega pisemnie proboszcza Nowaka, że odda parafię do sądu
za nieuregulowane dzwony.
„Przewielebny ks. Proboszcz Antoni Nowak, Biezdrowo. Niniejszym donoszę jak najuprzejmie iż z powodu długiej zwłoki i nieuregulowania   konta za dostarczone dzwony dla parafii
w Chojnie dnia 14 lipca 1928 r. przeto powstały dla mnie obliczone straty i olbrzymie koszta i donoszę
do łaskawej wiadomości iż dnia 24 sierpnia 1929 r. z ubolewaniem oddać
zmuszony będę memu Adwokatowi. Z poważaniem A. Białkowski, Poznań – Wilda”. 01.09.1929 r. Bank Związku Spółek Zarobkowych Poznań żąda wykupienia trzech weksli na kwotę 3000 zł.
04.09.1929 r. Parafia biezdrowska zaciąga kredyt na kwotę 5000 zł w Banku Ludowym we Wronkach (żyrantami kredytu są członkowie Rady Parafialnej parafii biezdrowskiej).
                                         
W czasie II  wojny światowej w 1943 r. zostały zabrane przez Niemców.
Po wojnie parafia po wielu staraniach otrzymała 29 września 1948 roku dzwon mosiężny (
120 kg z datą 1922 r. i napisem R.P.) z rewindykacji z Hamburga z Niemiec. Dzisiaj powyższy dzwon jest uszkodzony - ma głuche brzmienie.  Podjęto starania o odtworzenie dzwonów przedwojennych.

   Zwracano się o pomoc:

   Chojno 15 luty 1989 r.
   Zrzeszenie Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę Niemiecką w Pile
   Prośba o pomoc w odtworzeniu dzwonów kościoła w Chojnie (bez odpowiedzi).

   Chojno 24 sierpnia 2000 r.
   Do Zarządu Fundacji Polsko Niemieckie Pojednanie ul. Krucza, Warszawa
  
O odszkodowanie za utracone dzwony.

   Warszawa 16 października 2001r
   Fundacja informuje że: z dniem 12 sierpnia 2000 r. weszła w Niemczech w życie „Niemiecka Ustawa
   o Fundacjach” wyznaczająca Międzynarodową Organizację ds. Migracji jako organizację partnerską
   odpowiedzialną za rozpatrywanie roszczeń z tytułu utraty mienia do której doszło w czasie trwania reżimu
   narodowych socjalistów w następstwie
decydującego, bezpośredniego i krzywdzącego udziału firm
   niemieckich. Program ten jest wyjątkową i ostatnią szansą dla osób pragnących wysunąć
roszczenia,
   które spełniają kryteria uprawniające ich do ubiegania się o odszkodowanie. Roszczenia należy wysłać
   do biura IOM w Genewie w ofrankowanej kopercie w nieprzekraczalnym terminie do 31 grudnia 2001 r.

   Chojno 20.11.2001 r.
  
„Działając w imieniu i na rzecz parafii w Chojnie zwracam się do Zarządu Międzynarodowej Organizacji
   d.s. Migracji w Genewie z  wnioskiem o wypłacenie odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez Trzecią
   Rzeszę Niemiecką w okresie drugiej wojny światowej. W 1943 roku z kościoła Rzymsko – katolickiego
   w Chojnie z nakazu władz niemieckich na cele wojenne, zostały zabrane trzy dzwony kościelne,
   wykonane ze spiżu o łącznej wadze 554 kg. Całoś
cią prac polegających na demontażu dzwonów, ich
   zniesienia z wieży oraz załadunku na samochód kierował sołtys wsi Chojno Pan Emil Apitz – Niemiec.

ks. kanonik Paweł Pawlicki”

   W 2004 roku Fundacja przyznała 1,000,- euro (4 tys. zł) odszkodowania a wykonanie nowych dzwonów
   kosztowało 30 tys. zł.

=========================================================================================

     


ks. Antoni Szymczak

W roku 1933 duszpasterstwo w Chojnie przejmuje przybyły na podstawie dekretu archidiecezji ksiądz Antoni Szymczak. Czas duszpasterstwa tego kapłana, dla wielu parafian (nawet jeszcze dziś) był i jest kontrowersyjny i wywołuje wiele dyskusji. Z niewiadomych przyczyn następuje podział parafian na dwa przeciwstawne sobie obozy: jeden, który czynił wszystko aby doprowadzić do opuszczenia przez księdza Szymczaka parafii, drugi zaś, na czele którego stał Wojciech Nowak lojalnie popierał nowego duszpasterza. 


Po środku siedzi Wojciech Nowak po prawej jego stronie matka ks. Szymczaka




W nocy, z 29 na 30 maja 1936 roku dochodzi do okradzenia Kościoła z wszelkich kosztowności. Sprawców nie ujęto. Podobnie ma się rzecz, z pobiciem do nieprzytomności Wojciecha Nowaka, kilkakrotnym wybijaniem na probostwie szyb i dewastacją majątku ruchomego probostwa. 

W tej sytuacji, dalsze duszpasterstwo księdza A. Szymczaka okazało się nieskuteczne. Odszedł więc.


ks. Ireneusz Szczerkowski podczas wizytacji ks. biskupa Dymka w 1937 r.


W 1936-1946; z przerwą 6 lat administrowanie parafią objął przybyły do Chojna ksiądz Ireneusz Szczerkowski. Spokojnym swoim charakterem, dość szybko uciszył wzburzone u parafian namiętności. Życie parafii powróciło do normy. 


l września 1937 roku parafię wizytuje ksiądz biskup sufragan Walenty Dymek.
 


ks. biskup Walenty Dymek na przeprawie promowej w Chojnie 1937 r.
(prom dopływa do brzegu w Chojnie)
 

Mieszkańcy Chojna w eskorcie konnej ks. biskupa Dymka na brzegu Warty w Chojnie

 

ks. biskup w drodze do kościoła

 

 

 


ks. biskup na promie w drodze do Biezdrowa.

 


 Pożegnanie ks. biskupa przez Wojciecha Nowaka na przeprawie promowej po drugiej stronie Warty


 
11 kwietnia 1938 roku rolnik Piotr Piasek z Pola przekazuje aktem notarialnym  4,56 ha ziemi dla kościoła w Chojnie. Ksiądz rozpoczął grodzenie cmentarza grzebalnego cegłą czerwoną. Dobudował do probostwa od strony ogrodu duży taras.


W marcu 1940 roku ksiądz Ireneusz Szczerkowski zostaje aresztowany przez gestapo i jako internowany przebywa razem z innymi księżmi w domu o.o. Werbistów w Chludowie. Przewieziony wkrótce do Fortu VII w Poznaniu, a stamtąd 24 maja 1940 roku przetransportowany do obozu w Dachau, skąd już w sierpniu do obozu koncentracyjnego Yernichtungslager w Gussen, gdzie do grudnia 1940 roku przechodzi nieprawdopodobną gehennę. 8 grudnia 1940 roku z resztą księży pozostałych przy życiu powraca ponownie do Dachau, gdzie przebywa do końca II wojny światowej. Tam też spotyka się wówczas z księdzem Mieczysławem Posmykiem - późniejszym proboszczem w Chojnie, autorem Kroniki Parafii. Z różnych przyczyn nie może natychmiast powrócić do kraju i do czerwca

1946 roku pracuje jako duszpasterz obozu dla Polaków pod strefą amerykańską. W czerwcu

1946 roku powraca do Chojna, ale opuszcza je wkrótce, przechodząc na parafię w Ptaszkowie koło Grodziska.



ks. Kazimierz Dybski z matką w ogrodzie parafialnym w latach 1950 - 58
 


ks. Kazimierz Dybski daje błogosławieństwo swoim rodzicom po swoim wyświęceniu

 

Ksiądz Kazimierz Dybski (1940-41 i 1945-46) administruje parafią chojeńską w czasie nieobecności księdza Ireneusza Szczerkowskiego. Już jako wikariusz w Biezdrowie, obsługuje parafię od marca 1940 roku do października 1941 roku za czasów, gdy proboszczem w Biezdrowie był ksiądz Kucharski, zamęczony w Dachau w roku 1942. Ksiądz K. Dybski dzięki Bogu w cudowny sposób wymyka się z rąk gestapo, przy masowym aresztowaniu księży, przeprowadzonym przez okupanta 6 października 1941 roku. Do końca wojny zmuszony jest ukrywać się, ale natychmiast po przejściu frontu w naszych okolicach obejmuje on rządy w parafii Biezdrowo, równocześnie ofiarnie obsługując parafię w Chojnie. Trwało to do chwili powrotu z obczyzny księdza Ireneusza Szczerkowskiego.

 

Lata II wojny światowej minęły w Chojnie względnie spokojnie. Życie parafii toczyło się prawie normalnie. Wysiedlono jedynie kilka rodzin. Po aresztowaniu księdza I. Szczerkowskiego, na probostwo wprowadza się miejscowy „burgermaister" Niemiec, hitlerowiec nazwiskiem Apitz. Do września 1941 roku do Chojna dojeżdżają z posługą duszpasterską księża z parafii biezdrowskiej. Od września zanikają jednak aż do końca wojny wszelkie przejawy publicznego życia religijnego. Jedynie, w warunkach konspiracyjnych do Chojna przyjeżdża kilka razy (w roku 1942 i 1943) ksiądz Dolatowski proboszcz z Psarskich, który w tych warunkach w prywatnym domu naprzeciw probostwa chrzcił kilkadziesiąt miejscowych dzieci. W tym czasie, najbliższy otwarty ale tylko w niedziele dla Polaków kościół znajdował się w odległym Otorowie. Większych strat Chojno nie odniosło, za wyjątkiem, że kilku parafian zginęło w obozach koncentracyjnych a kilkunastu zginęło na polach bitew w 1939 roku.



W roku 1942 Niemcy zrabowali z Kościoła wszystkie dzwony i sygnaturkę, pozostawiając serca ich na wieży. Paramenta i kosztowności kościelne zabezpieczono i schowano u parafian. Podobnie było ze sztandarami bractw i stowarzyszeń katolickich. 

W końcu stycznia i początkiem lutego 1945 roku przez Chojno przeszedł front bez szczególnych spustoszeń. Już w marcu zjawia się ksiądz Kazimierz Dybski, który dojeżdża co niedzielę z Biezdrowa, przeważnie rowerem.


W grudniu 1945 roku w parafii odbywa się pierwsza powojenna Misja, prowadzona przez 0.0. Redemptorystów z Zamościa Lubelskiego. Kierownikiem Misji był O. Lisiak, pochodzący z Kłodziska. Na zakończenie tych Misji wystawiono wielki krzyż drewniany na cmentarzu parafialnym od strony wsi. 
W połowie czerwca wraca z Niemiec ksiądz Ireneusz Szczerkowski. 
 

 


ks. Mieczysław Posmyk


Ksiądz Mieczysław Posmyk administraturę parafii w Chojnie
obejmuje z dniem l października 1946 roku. Oficjalne powitanie odbywa się 8 października, przed południem w obecności księdza dziekana Franciszka Klauzińskiego z Międzychodu, księdza Mariana Kowalewskiego z Sierakowa jako notariusza dekanalnego oraz Rady Parafialnej w osobach: Wojciecha Nowaka, Antoniego Jankowskiego Michała Mądrawskiego oraz Leona Radzieja. Natychmiast przystępuje on do remontu probostwa i przełożenia dachu na budynku. 24 listopada 37 dzieci przystępuje do I Komunii Świętej. Jest to już trzecia tura po zakończeniu wojny. W kilka dni później zostaje założone Koło Krucjaty Eucharystycznej natomiast wcześniej - latem - wskrzesza swą działalność Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej. 

 


Koło Krucjaty Eucharystycznej
Urbańczak Ryszard, Jankowska,


5 stycznia 1947 roku zawiązuje się w parafii Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej. 
W dniach od 13 do 29 stycznia 1947 roku odbywa się pierwsza powojenna kolęda w parafii. 
W maju zostaje pokryta nową trzciną parafialna stodoła oraz powołany zostaje parafialny

oddział „Caritas".  We wrześniu  parafianie podejmują pracę przy uruchomieniu elektrowni na strudze. 
W październiku założona zostaje instalacja elektryczna w Kościele i na probostwie.


Parafia Chojno liczy w roku 1948 około 950 dusz, co stanowi znaczny spadek (około 350 dusz) w porównaniu z okresem przedwojennym. Jest to w wielkiej mierze spowodowane przesunięciem granic Polski na Zachód. W celu pozyskania cegły, proboszcz zakupuje budynek i chlew poniemiecki w

Rzeciniu i począwszy od l maja gospodarze przystąpili do zwózki materiału pozyskanego z rozbiórki tych obiektów. We wrześniu zakupiono piękny sztandar Krucjaty, pieczęć Krucjaty, kilka książek oraz dla dzieci piłkę ze składek parafian.


Z początkiem października Kościół otrzymał z przydziału dzwon o wadze około 120 kg z

napisem „R.P. 1922" z jednej strony i wizerunkiem Matki Boskiej Sykstyńskiej z drugiej.


Rok 1948 był bardzo urodzajny, nacechowany jednak grozą wielkiej wojny. Mimo to, probostwo znalazło się w obliczu katastrofalnej biedy. Rząd PRL nałożył na probostwo tak wysokie podatki, 
że administrator nie był w stanie sprostać temu ciężarowi. Dzierżawa z gruntów w Lężeczkach całkowicie zajęta została przez urząd podatkowy. Parafianie jak mogli tak wspomagali proboszcza, przynosząc na probostwo tak żywność jak i pieniądze. 



Z początkiem maja 1949 roku pomalowano Kościół i dokonano drobne naprawy. 2 czerwca
Chojno dotknęła klęska silnego gradobicia. W wielu domach grad powybijał okna, połamał na polach zboża. Najstarsi Chojanie nie pamiętają podobnej klęski. 14 czerwca miała miejsce kongregacja dekanalna - pierwsza od 25 lat, na którą zjechało się 15 księży, natomiast 3 lipca przypadł odpust Nawiedzenia Matki Boskiej - pierwszy w dziejach parafii. Nieszpory odpustowe celebrował ksiądz Kazimierz Dybski proboszcz z Biezdrowa, natomiast sumę ksiądz Jan Kazimierz Kalawski (69 lat) proboszcz z Lutomia, homilię wygłosił ksiądz Piotr Stróżyński proboszcz z Wronek.


 Z dniem l października władze duchowne przenoszą księdza proboszcza do Skórzewa pod Poznaniem. Na jego miejsce zostaje mianowany ksiądz Michał Sujata, proboszcz z Gostynia. Jednakże ten nie przyjmuje posady. W tej sytuacji przez dwa tygodnie parafia w Chojnie nie jest obsadzona.
 

 


ks. Stanisław Lis

 

15 października  1949 roku na stanowisko proboszcza mianowany zostaje ksiądz Stanisław Lis proboszcz z Pakosławia, pochodzący z diecezji lwowskiej. 


28 stycznia 1950 roku umiera Wojciech Nowak, współzałożyciel chojeńskiej parafii. Pogrzeb odbywa się 31 stycznia. Eksportę z domu do Kościoła prowadzi ksiądz Mieczysław Posmyk; resztę ceremonii pogrzebowych prowadzi w towarzystwie księdza proboszcza St. Lisa. W pogrzebie bierze udział ponad 200 parafian.

 

Biedna parafia Chojno zostaje niespodziewanie obciążona przez rząd podatkiem od tzw. wzbogacenia wojennego w wysokości (ówczesnych) 250.000 zł. Budując w latach 1925-28 kościół parafialny, ksiądz Franciszek Kopeć zaciągnął w Banku Pożyczkowym w Poznaniu dług w wysokości 10.000 zł. Przed wojną zdołano spłacić część długu. Z chwilą wybuchu wojny do zapłaty pozostało 8.550 zł. Po wojnie, rząd komunistyczny przeliczył tę kwotę na 40-krotną wysokość. Ofiarność parafian była wielka i natychmiast zebrano się aby podjąć odpowiednią uchwałę w sprawie spłaty tego długu 20 marca rząd wydaje ustawę o tzw. przejmowaniu dóbr martwej ręki tj. o zaborze ziemi kościelnej a szczególnie beneficjalnej. 

Komisja gminna która przybyła na probostwo w kwietniu na podstawie w/w ustawy zajęła na

rzecz państwa obszar kościelnego cmentarza grzebalnego, co później okazało się pomyłką.

23 czerwca przypadła trzecia z kolei w historii parafii wizytacja biskupia, którą przeprowadził arcybiskup poznański ksiądz Walenty Dymek, na powitanie którego do promu w Wartosławiu udało się aż 193 parafian. Z początkiem lipca 1950 roku ponownie do parafii przybywa ksiądz M. Posmyk i prowadzoną przez siebie Kronikę Parafialną przekazuje byłemu członkowi Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej Zygmuntowi Radziejowi, w celu dalszej jej kontynuacji. W międzyczasie do parafii przybywa były proboszcz ksiądz Korneliusz Metelski i ten osobiście dokonuje wiele cennych wpisów do Kroniki i uzupełnień, potwierdzając jej wartość jako dokumentu historycznego.


W dniu 10 stycznia 1951 roku wbrew wszelkiemu prawu. Komisja rządowa przejmuje na rzecz Państwa całą ziemię kościelną i beneficjalną o obszarze 7,72,20 ha oraz dalsza 4,56,46 ha, 0,30,95 ha, 0,25,63 ha, 0,01,80 ha. Zajęto Kościół wraz z terenem, plebanię z zabudowaniami gospodarczymi i ogrodem oraz gospodarstwo rolne przydomowe proboszcza. Wyjęto z pod upaństwowienia zaledwie jeden dom (sala katolicka) i cmentarz o obszarze 1,00,05 ha. l listopada 1950 roku Ojciec Święty ogłasza dogmat wiary o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny, natomiast w listopadzie tegoż roku ksiądz Stanisław Lis otrzymuje zakaz nauczania religii w szkole. W tymże samym roku arcybiskup ks. Walenty Dymek mianuje na okres lat czterech parafianina Marcina Kapłona członkiem Rady Parafialnej. Tymczasem nauka religii odbywa się w Kościele bądź też w salce parafialnej na probostwie. Parafianie dbają o to, aby zaopatrzyć proboszcza w odpowiednią ilość opału. 



W roku 1952 przeprowadzono remont dachu na Kościele i probostwie. Uzupeł
niono również opłotowanie budynków beneficjalnych. W sierpniu 1952 roku w parafii wydarzyła się tragedia; utonął w Warcie wzorowy ministrant Stanisław Kłos. Pogrzeb odbył się 12 sierpnia. Nacisk państwa na ograniczenie swobody religijnej wzmaga się. Wydano zakaz odbycia pielgrzymki do Biezdrowa.
W tej sytuacji do Biezdrowa udali się parafianie indywidualnie. Pisząc o wydarzeniach w parafii i Kościele, nie sposób pominąć małżeństwa Józefa i Adeli Puk. Pan Józef długie tata pełni obowiązki organisty, będąc jednocześnie przysłowiową „złotą rączką" przy kościele i probostwie. Natomiast jego małżonka, pani Adela systematycznie dba o bieliznę kościelną, ogólny porządek w kościele i jego wystrój oraz uczestniczy jako wokalistka w parafialnym chórze. W tym 1952 roku zostaje wykopana na cmentarzu grzebalnym studnia oraz zamontowana pempa. Pracę tę wykonał Józef Ratąjczak z Międzychodu, ale duży wkład pracy dali też parafianie Henryk Piasek i Zygmunt Radziej.
Warto też przytoczyć wypowiedź księdza Stanisława Lisa na pytanie zadane podczas uroczystości przez księdza Piotra Stróżyńskiego z Wronek: „Co jest takiego w Chojnie, że tak wielu księży mile je wspomina?". Odpowiedź: „Gdy przyjechałem do Chojna, uderzyła mnie najpierw ta wielka cisza międzyleśna doskonale kojąca nerwy, szczególnie po ciężkich przejściach wojennych. Następnie, piękno natury, jeziora, wzgórza i pagórki, te obszary lasów... w tym wszystkim tyle piękna, uroku, romantyzmu. Powietrze tu to sama sosna i żywica. Woda krystaliczna. Słyszałem nawet o jakimś uzdrowieniu przebywającego tutaj przez kilka tygodni. To człowieka cieszy i napawa optymizmem".


 7 czerwca 1953 roku wielka w Chojnie uroczystość. Ochotnicza Straż Pożarna obchodzi swój jubileusz 50-lecia. I tutaj wymienia się najbardziej zasłużonych dla rozwoju OSP strażaków na czele których wymieniono takie nazwiska jak: Leon Jankowski, Zygmunt Radziej i Franciszek Dokrzewski II.


9 maja 1954 roku we Wronkach odbywa się bierzmowanie, gdzie z Chojna wyjeżdża 24

przygotowanych do przyjęcia Sakramentu.



19 lutego 1955 roku odbył się pogrzeb najstarszego parafianina (96 lat) śp. Andrzeja Błocha bardzo gorliwego katolika. W drugiej połowie sierpnia wykonano remont wieży kościelnej. Pracę tę wykonała firma blacharsko-dekarska Jana Brzezińskiego z Szamotuł, l grudnia przeprowadzono inwentaryzację majątku kościelnego (poprzednio miała ona miejsce 30 listopada 1949 roku).


22 października zmarł nasz wielki Arcypasterz ksiądz Arcybiskup Metropolita Walenty Dymek. Pogrzeb odbył się w Archikatedrze Poznańskiej 25 października 1956 roku. 4 listopada w Kościele odprawiono Te Deum za szczęśliwy powrót księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski z więzienia i objęcie przez niego urzędu prymasowskiego.

Ojciec Święty Pius XII mianował nowego - po śmierci arcybiskupa księdza Walentego Dymka arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Staraniem parafianina Leona Jankowskiego przystąpiono do naprawy dachu na salce parafialnej, ponieważ powstawała obawa, że budowla ta może ulec całkowitej dewastacji. Naprawy tej podjęli się Józef Puk i Zygmunt Radziej. Jednocześnie na probostwie postawiono nowe dwa piece które wykonał Sylwester Radziej.


12 stycznia 1958 roku odbyła się wspaniała uczta. Złote gody obchodziło małżeństwo pana

Franciszka Jankowiaka i Marii z domu Biedziak. Pan Franciszek od początku istnienia parafii (należał do grona jej współzałożycieli) niestrudzenie trwał przy kościele, przez długie lata będąc członkiem Dozoru Kościelnego a do końca swojego życia pełnił funkcję marszałka w Kościele; pani Maria natomiast zawsze chętnie uczestniczyła we wszystkich pracach dla dobra kościoła.  2 grudnia rząd Polski wydaje ustawę o stanie cywilnym, w myśl której Kościół nie ma prawa udzielania ślubów przed zawarciem związku prawnego małżeństwa w obliczu urzędnika wydziału stanu cywilnego.


26 kwietnia 1959 roku w parafii piękna uroczystość, która zgromadziła liczne rzesze wiernych do Kościoła. Miejscowy organista obchodził w tym dniu 25-lecie pożycia małżeńskiego. Jubilat, pan Józef Puk już długie lata gra na organach. Przed wojną, w okresie wojny a od chwili przyjazdu księdza proboszcza Stanisława Lisa funkcję organisty pełni na stałe. 12 lipca we Wronkach umiera była parafianka śp. Antonina Piasek, której małżonek przekazał przed wojną Kościołowi naszemu 4,5 ha gruntu. We wrześniu przystąpiono do przełożenia wschodniej strony dachu na Kościele. Pracę tę wykonał dekarz z Pakawia Józef Chatka. 15 lipca Ojciec Święty wyniósł do godności biskupiej księdza Tadeusza Ettera.

 


od lewej: rodzice ks. Stanisława Lisa, po środku ks. Stanisław Lis, Adela i Józef Puk

 


Dnia 21 stycznia 1960 roku Kuria Metropolitarna wydaje rozporządzenie o odłączeniu od

parafii Chojno i włączenia do parafii Piłka następujących terenów: Dębogóra - leśniczówka,

Głuchowiec - leśniczówka oraz kilka domów usytuowanych wzdłuż toru kolejowego.

20 lutego odbył się pogrzeb śp Józefa Dokrzewskiego, jednego z pierwszych ministrantów w

parafii, długoletni skarbnik kasy kościelnej, członek Dozoru Kościelnego, który wraz z Elżbietą Dokrzewską uczyli ludowego śpiewu kościelnego. 29 czerwca odbyła się uroczystość jubileuszowa księdza proboszcza Stanisława Lisa. Minęło 25 lat od dnia przyjęcia święceń kapłańskich w katedrze lwowskiej z rąk śp Księdza Arcybiskupa Metropolity Bolesława Twardowskiego. Prymicję swoją odprawił w rodzinnej wiosce Htuboczka Wielka koło Tarnopola. Na uroczystość dostojnego jubilata przybyli między innymi: ks Franciszek Klauziński z Międzychodu, ks Piotr Stróżyński z Wronek, ks Jan Kasciewicz z Kwilcza, ks Kazimierz Dybski z Biezdrowa, ks Alojzy Becker z Ostroroga, ks Tadeusz Lubik z Sierakowa,, ks Franciszek Sałata z Kamiennej, ks Edward Krzewina z Lutomia, ks Wacaław Juszczak z Chrzypska Wielkiego, liczni wikariusze, zakonnicy. 10 lipca na wypoczynek do Chojna przybył dawny proboszcz parafii ksiądz Ireneusz Szczerkowski będący proboszczem z Ptaszkowie w dekanacie grodziskim. Zatrzymał się u parafianina Radzieja zamieszkującego na przeciw Kościoła. On też w zastępstwie za księdza St. Lisa odprawiał Msze Święte z chwilą gdy proboszcz zachorował. Również na częste wypoczynki przyjeżdżał ksiądz Mieczysław Posmyk zatrzymując się u państwa Radziejów zamieszkujących na Kalwarii. Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego minęła tzw. odwilż polityczna. Ponownie władze państwowe zakazały nauki religii w szkole. Ucisk religijny, narodowy i polityczny z każdym dniem wzmaga się na sile. Następuje coraz wyraźniejsza dyskryminacja Kościoła. Powracają czasy doby stalinowskiego terroru. Znowu górę przechwyciły czynniki bezbożności.  Katechizację podejmuje się w Kościele, na salce katechetycznej i w domach rodzinnych. W okresie zimy nauka przeniesiona zostaje na probostwo. 7 listopada odbył się pogrzeb śp. Stanisława Baka.


29 stycznia 1961 roku pierwszy proboszcz chojeńskiej parafii ksiądz Korneliusz Metelski obchodzi swój złoty jubileusz. Na 50-lecie kapłaństwa dostojnego jubilata z Chojna wyjechała delegacja w skład której weszli: Zygmunt Radziej, Franciszek Jankowiak i Jan Augustyniak wszyscy długoletni członkowie Dozoru Kościelnego. Właśnie to dzięki staraniom księdza Korneliusza Metelskiego wybrani zostali pierwsi członkowie Dozoru Kościelnego, zatwierdzeni przez Kurię, w skład którego weszli tacy parafianie jak: Wojciech Nowak II, Franciszek Jankowiak, Wawrzyn Mikuła, Jan Augustyniak, Krzyżon vel Chyzostom Dokrzewski. Kęsy z Popowa, Michał Piątek. Reprezentantami Parafialnymi byli natomiast:

Szczepan Mamet, Krzyżan vel Chryzostom Błajet, Walenty Radziej, Andrzej Skrzypczak,

Franciszek Dobierski, Marcin Piasek, Antoni Michalski, Władysław Kowala, Józef Talarek,

Jan Tonak, Jakub Rzepecki, Jan Zyder, Walenty Mikuła, Piotr Piasek, Maksymilian Banaszkiewicz, Szczepan Kawecki, Stanisław Bak, Jan Dokrzewski, Stanisław Kaczmarek, Józef Mądrawski. Swoją działalność wszyscy członkowie rozpoczęli 26 grudnia 1920 roku. 24 kwietnia 1961 roku rozpoczęły się Misje Święte które prowadzili ojcowie Redemptoryści.  Mimo coraz większego ucisku religijnego i narodowego odbyła się w tym roku procesja w dzień Bożego Ciała. W sobotę 30 września odbyła się wizytacja kanoniczna.
W tym czasie miesięcznik kościelny (nr 10 str 297) pisze na ten temat: „W odległym Chojnie, Parafii pod wezwaniem Chrystusa Króla, zagubionej wśród uroczych lasów puszczy nadnoteckiej, przeżyła w sobotę dnia 30 września uroczysty dzień wizytacji kanonicznej. O godz. 16°° przybył J.E. Ksiądz Arcybiskup przed Kościół parafialny przy słonecznej, pięknej pogodzie. Odbyło się bardzo serdeczne powitanie przez dzieci i starszych. Ksiądz Arcybiskup odprawił Mszę Świętą, rozdzielił Komunię Świętą, sprowadził moc Ducha Świętego do dusz dziecięcych i wśród radości wiernych opuścił Chojno". 


11 października 1962 roku nastąpiło otwarcie II Watykańskiego Soboru Powszechnego w Rzymie. Wszystkie dzwony kościołów obwieściły światu to wydarzenie. Parafia nasza wydarzenie to przyjęła czuwaniem soborowym które miało miejsce 6-7 listopada.


14 stycznia 1963 roku zmarł dawny proboszcz parafii ksiądz Franciszek Kopeć aktualny proboszcz w parafii Lubasz. Na pogrzeb budowniczego naszej świątyni wyjechała delegacja w składzie Zygmunt Radziej, Henryk Piasek i Stefan Bak. 10 marca rozpoczęły się prace przy zakładaniu instalacji elektrycznej. W związku z elektryfikacją po wykonaniu prac linii zasilających musiano ponownie malować Kościół.

 


Od samego początku roku 1964 zaostrza się walka z Kościołem katolickim w Polsce. Coraz częściej władza państwowa wymierza kary księżom za rzekome ich przewinienia i wykroczenia wobec obowiązującego prawa. Wzrasta terror.


2 maja 1965 roku rozpoczął się ostatni rok Wielkiej Nowenny przed Millennium Chrztu Polski noszący nazwę Roku Wierności Maryi. Centralne uroczystości tego roku miały miejsce w Częstochowie, dokąd udała się pielgrzymka z parafii w składzie: Janina Olek, Kazimiera Kotus i Cecylia Różycka. Chętnych było wiele osób, ale z uwagi na stworzone przez państwo utrudnienia (brak biletów na przejazdy do Częstochowy, wyłączenie połączeń z Częstochową itp) musiano się ograniczyć do trzech osób. 

Co roku będzie parafia odnawiać swoje zawierzenie Najświętszej Maryi Pannie, wioząc je na Jasną Górę. Jako moralne zobowiązanie to, że w każdym mieszkaniu, w każdym domu będzie krzyż. Pismo Święte i Różaniec. Księgę zobowiązań przekazali do Sanktuarium: Stanisława Spolankiewicz, Stanisława Bilewicz, Pelagia Berda, Janina Szóstak i Maria Szwak.

 


Procesja Bożego Ciała, centrum wsi - lata 60-te

 


Rok 1966 był rokiem obchodów millenijnych, które rozpoczęły się 9 kwietnia 1966 roku, pod hasłem „Te Deum Narodu Polskiego". W Chojnie uroczystość ta miała miejsce 3 maja. Rok jubileuszu był okazją do wzmożonego zaopatrzenia się w Biblię Tysiąclecia. Do dnia 10 lipca wydanie to miało już 35 parafian. Rok 1966 był również okazją do ponownego wyjazdu na Jasną Górę. Tym razem wyjechały w imieniu parafii: Janina Olek, Elżbieta Szulc, Maria Olek i Alicja Chwiejda. Ponieważ Chojno wolnymi krokami stawało się już teraz miejscowością wczasową, ksiądz proboszcz wykorzystując dobre warunki klimatyczne, podjął odprawianie trzech Mszy Świętych. 23 września zmarł wieloletni sołtys wsi i członek Rady Parafialnej Antoni Jankowski. Pogrzeb który odbył się 27 września zgromadził wielu parafian i ludzi spoza Chojna. Z dniem 23 sierpnia Arcybiskup ksiądz Antoni Baraniak mianował na dziekana wronieckiego dekanatu proboszcza z Wronek księdza Piotra Stróżyńskiego. 30 października odpust Chrystusa Króla stał się odpustem millenijnym. Obchody Millenium Chrztu Narodu i Polski zakończyły się odczytaniem Listu Pasterskiego Episkopatu Polski 31 grudnia 1966 roku.


9 lutego 1967 roku Kuria Metropolitarna wyraziła zgodę na rozbiórkę walącej się szopy na probostwie. 25 lutego odbył się pogrzeb ś.p. Leona Jankowskiego, jednego z najbardziej czynnych parafian; troszczył się on na co dzień o Kościół, zajmował się sprawami społeczeństwa wiejskiego, bytem ludności i rozwojem Ochotniczej Straży Pożarnej. Wkrótce potem - 7 czerwca - na parafialnym cmentarzu pochowana zostaje ś.p. Katarzyna Radziej - matka Leona i Zygmunta Radziejów, o których Kronikarz pisze między innymi: „Synowie, jako członkowie Rady Parafialnej, zawsze chętnie wspierają księdza. Szczególnie młodszy syn - Zygmunt - obok śp Leona Jankowskiego i jego syna Bronisława -jest wielkim

z krwi i kości społecznikiem, wielce zasłużonym dla wioski i jej mieszkańców". Dzień później,
tj.8 czerwca w Chojnie odbyła się kongregacja dekanalna, która w ocenie księdza dziekana zajmuje poczesne miejsce w historii dziejów dekanatu. Mimo tak małej i biednej parafii, kongregację tę należy uznać za niewymiernie wielką. Dużym wydarzeniem i przeżyciem dla wiernych, stało się wprowadzenie w tym roku obrzę
du procesji Bożego Ciała w języku polskim. Pod koniec 1967 roku parafia liczyła 885 wiernych kościołowi dusz.


W niedzielę 11 sierpnia 1968 roku po raz pierwszy w Chojnie, Mszę Świętą w języku polskim odprawił ksiądz proboszcz Stanisław Lis. W pierwszej dekadzie września Kościół nasz odkupił od parafii Lubasz używaną harmonię, która wyremontowana przez organistę Józefa Puka przy pomocy p. Cepki z Popowa okazała się dość głośna i wystarczająca dla naszego Kościoła. 23 listopada odbył się ślub Henryka Andrzeja Szymczaka z Ewą Elżbietą Dokrzewską. Henryk z zawodu nauczyciel do dziś ofiarnie służy pomocą Kościołowi, dbając w szczególny sposób za jego wygląd i dekorację plastyczną.


9 maja 1969 roku odbyła się w Chojnie kanoniczna wizytacja księdza biskupa Tadeusza Ettera, który widząc ubogie wyposażenie Kościoła, podarował na zakup stalowego tabernakulum 4000 złotych. Szczególną pochwałą obdarzył parafianki: Adelę Puk - żonę organisty i Helenę Bak, za wspaniały wystrój świątyni barwnymi, żywymi kwiatami, z gustem ułożonymi w efektowne bukiety. Przy tej okazji do Sakramentu Bierzmowania przystąpiło około 150 parafian. 24 czerwca Kościół nasz w darze z Francji otrzymał nowy Mszał ołtarzowy.  Z okazji zbliżającego się 50-lecia parafii, wśród wiernych zrodziła się samoistnie myśl, aby dokończyć opłotowanie cmentarza grzebalnego. Ks. Stanisław Lis podjął starania w sprawie ułożenia przed Kościołem i probostwem chodnika z uwagi na budowę drogi z Popowa do Chojna. Z początkiem roku 1970 Eligiusz Jankowski i Władysław Mądrawski ofiarowali drzewo na sztachety a pracami pokierował Bolesław Mikołajczak.  Z okazji 50-lecia parafii były proboszcz parafii ksiądz Ireneusz Szczerkowski ofiarował srebrny, pozłacany kielich i patenę oraz biały ornat wraz ze stułą, drugą stułę, albę i komżę. Zakupiono też nową pompę na cmentarz.


Dziesiątego maja 1970 roku w Chojnie miał miejsce dotychczas niespotykany obrzęd złożenia profesji wstąpienia do III Zakonu, parafianki Stanisławy Bilewicz. Parafianie tłumnie przybyli na tę uroczystość być może, że wielu z samej ciekawości. Wraz z dotarciem robót przy budowie nowej drogi do Chojna, włączyli się tłumnie na apel księdza proboszcza parafianie; zakładali płytki, krawężniki, plantowali podłoże. W tej pracy wyróżnili się: Józef Puk, Zygmunt Radziej, Franciszek Dokrzewski I, Franciszek Dokrzewski II, Franciszek Drab, Czesław Kokot, Edmund Dobierski, Henryk Szymczak, Bronisław Jankowski, Paweł Sikora i Bolesław Mikołajczak. 20 września około 50000 ludzi uczestniczyło w uroczystości koronacji obrazu Matki Boskiej Szamotulskiej w Szamotułach. Z Chojna na tę uroczystość wyjechało bardzo wielu parafian z księdzem proboszczem na czele. Po Soborze Watykańskim II, Święto Chrystusa Króla obchodzone jest w ostatnią niedzielę przed adwentem, a nie w październiku, jak to miało miejsce dotychczas. 25 grudnia zmarł Sp. Stanisław Spychała, założyciel małej elektrowni na strudze chojeńskiej, którą przez długie lata oświetlał część Chojna i Kościół. W pracy tej dużą aktywnością angażował się jego syn Stefan. W tym samym dniu związek małżeński zawarli: leśniczy z Mokrza Florian Barłożek z Haliną Pogorzelczyk. Do dnia dzisiejszego, chętnie on wykonuje prace na rzecz parafialnego Kościoła. Tymczasem w Polsce zaczyna się bunt narodowy. Tragiczne wypadki na Wybrzeżu. Upada rząd Władysława Gomułki a do władzy dochodzi Edward Gierek. 


W październiku 1971 roku wielka w parafii radość. Od tej chwili Chojno ma autobusowe połączenie z Wronkami, Szamotułami i Poznaniem. Linię obsługuje Krajowa Spółdzielnia Komunikacja z Poznania.

21 listopada parafię biezdrowską obejmuje nowy administrator, ksiądz Marcin Koszyk. Ksiądz Kazimierz Dybski - choruje. 31 grudnia 1971 r. organista Józef Puk kończy swoją pracę w

Kościele, przechodząc na zasłużoną emeryturę. Nadal jednak, z własnej woli gra i śpiewa na chórze.


Z początkiem stycznia 1972 roku parafią opiekuje się Ojciec Gwardian z Zakonu Franciszkańskiego z Wronek, ponieważ ksiądz proboszcz Stanisław Lis przewieziony został w stanie bardzo ciężkim do kliniki w Poznaniu. Wielu parafian dobrowolnie oddaje własną krew dla ratowania życia swojemu duszpasterzowi. Powrót księdza proboszcza nastąpił 19 marca. 16 kwietnia zakończono pracę przy opłotowaniu cmentarza, Kościoła i probostwa. Dzięki ofiarności parafian, w krótkim czasie wykonano ogółem 500 metrów bieżących płotu. Zakupiono również eternit. 30 lipca z Brazylii przyjechał Eryk vel Stanisław Rzepecki - urodzony i wychowany w Chojnie, ofiarowując Kościołowi skromny datek pieniężny. Był to dość dobry „zastrzyk" pozwalający proboszczowi na „załatanie" finansowych dziur.
W tym samym czasie parafia zamawia w Kłodzisku u stolarza ołtarz soborowy. 17 grudnia dzięki wcześniej udzielonej pomocy biskupa Tadeusza Ettera, Chojno zakupiło stalowe tabernakulum oraz nowy ołtarz soborowy, który pomalował Edmund Olek.



4 lutego 1973 roku ksiądz dziekan Wacław Przyniczyński dokonał poświęcenia tabernakulum i ołtarza soborowego. W dniu tym odbyła się uroczystość złotych godów małżonków Józefa i Franciszki Raszewskich a w trzy dni później podobną uroczystość przeżywali Wincenty i Anna Heliasz; natomiast 10 lutego srebrne gody cieszyły Hieronima i Zofię Urban. Dwudziestego maja podjęto remont dachu na probostwie i dzięki namowie księdza biskupa Tadeusza Ettera zatroszczono się o ratowanie od upadku sali katechetycznej. Pracę tę wykonali: Bolesław Mikołajczak, Leon Ławniczak, Józef Puk, Franciszek Dokrzewski, Józef Jakubowski, Eugeniusz Mądrawski, Zygmunt Radziej, Florian Piasek, Norbert Lisek, Stefan Gzyl, Władysława Kłos. 25 września delegacja w składzie: Adela Puk, Helena Mehibaum, Marta Drab, Benigna Kuberka, Maria Jankowska, Helena Dokrzewska, Pelagia Berda, Krystyna Lesicka, Elżbieta Radziej, Maria Radziej, Włodzimierz Górski - wyjechała do Częstochowy, skąd przywieziono obraz (kopię) Matki Boskiej Jasnogórskiej. Według spisu dokonanego na koniec 1973 roku w Chojnie było 734 katolików, 11 osób przynależących do sekty Świadków Jehowy a liczba ogólna mieszkańców wyrażała się liczb a 756 osób. 18 maja w szpitalu w Szamotułach umiera ksiądz Kazimierz Dybski. Pogrzeb odbył się 21 maja. W orszaku żałobnym licznie uczestniczyli parafianie z Chojna. 

Ofiarność parafian tego lata była bardzo duża. Odnowiono tynk zewnętrzny na Kościele,

odremontowano i pokryto na nowo wieżę kościelną, przełożono dachówkę nad zakrystią.

 


Remont wieży kościelnej

 


W roku 1974 na ogólną ilość 752 parafian, 730 to katolicy, świadkowie Jehowy 11 i nie-

praktykujących 11 osób.


11 maja 1975 roku świątynia została zradiofonizowana. Montaż, zakup aparatury i wszelkie starania w tym kierunku są zasługą pana Antoniego Mikuły z Wielenia Północnego - byłego parafianina; za własne pieniądze pokrył całkowicie tę inwestycję a pieniądze z ofiar parafii przeznaczone zostały na pokrycie ciążących podatków, l czerwca panowie Wojciech Wrembel i Kazimierz Kapczyński wykonali Krzyż Misyjny.

9 maja 1976 roku ksiądz Kazimierz Roszyk z Biezdrowa ufundował dla parafii chojeńskiej ambonę. 
6 czerwca ministranci: Włodzimierz Górski, Wiesław Kaczmarek, Andrzej Mikołajczak i Dariusz Olek wyjechali do Poznania, gdzie z rąk Księdza Arcybiskupa otrzymali błogosławieństwo lektoratu.

13 sierpnia 1977 roku zmarł Arcybiskup Ksiądz śp. Antoni Baraniak. 14 września dzięki materialnej pomocy Kurii Metropolitarnej można było przeprowadzić generalny remont dachu na Kościele oraz założyć na nim rynny.


7 marca 1978 roku przesłano do zatwierdzenia przez Kurię skład Rady Parafialnej. W jej skład weszli: Leon Radziej, Marcin Kapłon, Mieczysław Nowak, Zygmunt Radziej, Bolesław Mikołajczak i Zdzisław Błajek. Odpowiedź zatwierdzająca Radę nadesłana została 15 marca. W dniach 6 i 7 kwietnia odbyło się Nawiedzenie Matki Bożej. Do tej uroczystości parafianie przygotowali się szczególnie starannie. 

16 października wielka radość dla Narodu Polskiego. Papieżem obrano Polaka księdza kardynała Karola Wojtyłę, który przybrał imię Jana Pawła II. 26 listopada w uroczystość Chrystusa Króla do parafii przyjechał ksiądz biskup Marian Przykucki. 


22 stycznia 1979 roku w parafii ponowne Nawiedzenie Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej - kopii przywiezionej przez delegację Kościoła. Obraz nawiedził 92 rodziny. W dniach 7 i 8 października w Chojnie odbyła się wizytacja kanoniczna księdza biskupa Tadeusza Ettera. 


17 maja 1981 roku dokonano uroczystego poświęcenia sztandaru Ochotniczej Straży Pożarnej.

3 czerwca Kuria Metropolitarna wydaje komunikat o 30 dniowej żałobie po śmierci Prymasa

Tysiąclecia śp. Ksiądz kardynała Stefana Wyszyńskiego. W sierpniu-parafianie wykupili 64 cegiełki na budowę Kościoła na Ratajach w Poznaniu.


16 maja 1982 roku Wydział d/s Wyznań Urzędu Wojewódzkiego w Pile pismem potwierdza

własność ziemi parafialnej i beneficjalnej. Jest to częściowe po 32 latach naprawienie krzywdy naszemu Kościołowi i parafii.


Początek roku 1983 powitał Chojno pogrzebami: 21 lutego w wieku 81 lat zmarł szanowany parafianin, nad wyraz religijny, ojciec licznej rodziny śp. Władysław Błoch a już 24 lutego zmarł w wieku 75 lat śp. Marcin Kapłon - członek Rady Parafialnej, człowiek uczynny, szanowany, religijny. 8 marca dzięki wydatnej pomocy Władysława Makowskiego, Władysława Szwaka i Mieczysława Nowaka parafia nasza zakupiła eternit, gwoździe i drewno.


29 kwietnia 1984 roku złote gody obchodzili małżonkowie Józef i Adela Puk. Stan zdrowia księdza proboszcza Stanisława Lisa staje się coraz bardziej niepokojący. Osobiście postanawia on przejść na emeryturę. Mimo, że parafianie chcieli aby pozostał w Chojnie, nie chciał jednak być dla kogoś ciężarem i zdecydowanie choć z wielkim żalem wyjeżdża do Domu Księży Emerytów w Poznaniu Antoninku. Wielu parafian żegna księdza proboszcza ze łzami w oczach.

 


ks. Andrzej Najdek

 

W sierpniu 1984 roku władze Kościelne na proboszcza parafii Chojno mianują księdza Andrzeja Najdka. W czasie swojego pobytu w parafii, ksiądz proboszcz Andrzej Najdek przeprowadza na probostwie remont. Montuje centralne ogrzewanie, kanalizację i doprowadza wodę. Wymienia także instalację elektryczną. Buduje garaż. Mimo, że nie korzysta z usług organisty, swoim silnym głosem, cały Kościół napełnia potężnym swoim śpiewem. W niesłychanie dostępnym stylu nawet dla tych najmłodszych prowadzi katechizację w salce katechetycznej przy probostwie (w dawnej kaplicy pw. Świętego Wojciecha), którą własnym staraniem i mobilizacją parafian doprowadza do względnie dobrego wyglądu.

 

 

ks. Franciszek Stasik


Z dniem l lipca 1990 roku władze Kościelne, mianując proboszczem księdza Franciszka Stasika. Pierwsza Msza Święta nowego proboszcza celebrowana jest 30 czerwca a już 10 lipca przeprowadza on remont i malowanie na probostwie. Z nowym rokiem szkolnym, we wrześniu 1990 roku nauka religii powraca do szkoły. Ksiądz proboszcz osobiście obejmuje i prowadzi naukę katechezy w szkole.



10 lutego 1991 roku uroczyste poświęcenie nowego, fioletowego ornatu a 19 maja ornatu zielonego, ufundowanego przez pierwszokomunijne dzieci. 22 czerwca, to dzień Kongresu Eucharystycznego ministrantów. Mszę Świętą celebruje i kazanie głosi ksiądz Paweł Pawlicki - wikary z Biezdrowa. Po uroczystości religijnej, młodzież ma spotkanie na leśnej polanie przy Jeziorze Radziszewskim. W okresie od 10 do 18 października dokonano odnowienia i konserwacji ołtarzy oraz żyrandoli i przedmiotów mosiężnych. Jest to zasługa parafianina Jarosława Mikołajczaka.


27 marca 1993 roku wizytacja pasterska biskupa sufragana księdza Zdzisława Fortuniaka,

połączona z udzieleniem Sakramentu Bierzmowania. Stan zdrowia księdza proboszcza Franciszka Stasika i rozległość terenu parafii powodują, że na jego własną prośbę z dniem l lipca 1994 roku żegna Chojno, przechodząc na emeryturę.



Z dniem 1 lipca 1994 roku proboszczem parafii zostaje mianowany dotychczasowy wikary z Biezdrowa, ksiądz Paweł Pawlicki. Jednakże z uwagi na jego pobyt na obozie letnim z dziećmi, parafię chojeńską obejmuje on od sierpnia. Od pierwszej chwili, po dokładnym zapoznaniu się z sytuacją parafii i nawiązaniu kontaktów z mieszkańcami Chojna, przystę
puje do intensywnej pracy.

 


Ks. Kanonik Paweł Pawlicki proboszcz parafii w Chojnie
(w ogrodzie przed plebanią)

 



12 marca 1995 roku rozpoczyna rozbiórkę chylącej się ku upadkowi dawnej kaplicy (salki katechetycznej) a odzyskaną z rozbiórki cegłę wykorzystuje na budowę kaplicy przedpogrzebowej. Budowali ją: Władysław, Wiktor i Stanisław Błochowie przy wydatnej pomocy wielu innych parafian. W dniach 25-29 marca przeprowadzone zostają rekolekcje, które prowadził ksiądz Wiesław Kondratowicz z Kowalewa. W kwietniu, parafianie z Mokrza fundują nowy krzyż, poświęcenie którego odbywa się 9 kwietnia. Dzięki staraniom księdza proboszcza z dniem 10 kwietnia obejmuje naukę religii w szkole, katechetka Karina Majdańska. W maju wokół Kościoła układane są krawężniki i posiana

trawa. Jednocześnie przeprowadzono generalne porządkowanie cmentarza grzebalnego. Trwają prace porządkowe na ogrodzie probostwa. 14 maja pierwszy występ zespołu muzyczno-śpiewaczego kleryków z Poznańskiego Seminarium. Od 15 maja parafianie zostają zapoznani z działalnością wspólnoty Anonimowych Alkoholików, uczestnicząc nie tylko w Mszy Świętej celebrowanej w intencji trzeźwości w parafii jej rodzin, ale także w otwartych mityngach AA. 10 czerwca 1995 roku z inicjatywy księdza proboszcza Pawła Pawlickiego odbywa się I Nadwarciański Zlot u Chojanów - impreza ruchu trzeźwościowego o wydźwięku nie tylko religijnym, ale i trzeźwościowym, sportowym i artystycznym. 11 czerwca zostaje rozstrzygnięty konkurs plastyczny na projekt herbu Chojna - autorem którego zostaje uczeń klasy VIII Jerzy Woszczak. Kilka dni później powstaje hymn Chojna, którego autorem jest Czesław Tomaszewski. 13 czerwca młodzież wyjeżdża z pielgrzymką do Częstochowy. 4 lipca ksiądz proboszcz organizuje rajd rowerowy szlakiem krzyży i figur, jednocześnie organizując kiermasz książek i obrazów religijnych. 9 lipca na wniosek ludzi wypoczywających w Chojnie, którzy wykonali podium pod ołtarz przy Jeziorze Radziszewskim, ksiądz proboszcz odprawia systematycznie co niedzielę w sezonie wypoczynkowym Mszę Świętą dla wczasowiczów i turystów. W tym samym czasie, na zapleczu probostwa powstaje pełno wymiarowy stadiom sportowy, gdzie trwają intensywne prace przy budowie amfiteatru. 21 lipca ksiądz proboszcz organizuje obóz letni dla 50 dzieci w Szklarskiej Porębie. W tym samym czasie w Chojnie przebywają dzieci z parafii w Kowalewie, a Msze Święte celebruje ksiądz Wiesław Kondratowicz. Natomiast w okresie od 9 do 19 sierpnia w zastępstwie za proboszcza jest ksiądz Ali Mendlikowski. W trzeciej dekadzie sierpnia na probostwie przebywają dzieci z Czarnkowa. 10 września rozgrywany jest mecz piłki nożnej o puchar księdza proboszcza. 3 października rusza pielgrzymka do Częstochowy.  7 października ma miejsce II Nadwarciański Zlot u Chojanów, tym razem skupiający młodzież, podczas którego występuje z koncertem międzynarodowa grupa z Anglii. 26 listopada zostaje poświęcona nowo wybudowana Kaplica przedpogrzebowa, powstała wg projektu architekta Bernarda Skorupskiego z Poznania. 24 grudnia w Kościele zaprezentowany zostaje w czasie pasterki, żywy żłóbek w wykonaniu dzieci i młodzieży szkolnej.

 

  
Remont elewacji kościoła

 


Kaplica przedpogrzebowa

 

21 stycznia 1996 roku w parafii zostaje wydany miesięcznik ŚWIATŁO. Redaktorem jego i twórcą jest Czesław Tomaszewski. W skład pierwszego kolegium redakcyjnego powołanego w kilka dni później zostają włączeni: sam ksiądz proboszcz Paweł Pawlicki, Jan Jankowski, Jarosław Mikołajczak i Lech Judek. Jednocześnie zostaje powołany do życia ludowy dziecięcy zespół tańca i pieśni „Chojany" stworzony również przez Czesława Tomaszewskiego z inicjatywy Jana Jankowskiego. W pierwszych dniach lutego zostaje wykonane nowe zawieszenie dzwonów kościelnych, przez Bolesława Mikołajczaka i Lecha Judka, automatyczne sterowanie wykonał Jarosław Mikołajczak. W kościele wykonano również podwójne okna, co zabezpiecza świątynię przed niskimi temperaturami. W międzyczasie ksiądz proboszcz z grupą dzieci wyjeżdża na zimowisko. Również w lutym, świątynia nasza zostaje wyposażona w miękkie obicia ławek. 29 lutego do parafii przybywa ksiądz Jacek Szymankiewicz, który od tej pory pomaga proboszczowi w pracy ewangelizacyjnej parafii.  Natomiast ksiądz proboszcz obok administrowania parafią, podjął prace w Zakładzie Karnym we Wronkach i w Domu Opieki Socjalnej w Chojnie. 10 kwietnia podjęty zostaje remont probostwa na piętrze oraz remont kotłowni. 15 kwietnia na probostwo przybywa ksiądz Wiesław Penczonek.  W tej sytuacji Chojno ma trzech księży. W dniach od 4 do 12 maja w parafii odbyły się Misje Ewangelizacyjne, prowadzone przez księdza prałata Antoniego Zielińskiego. W międzyczasie, 5 maja ksiądz proboszcz powołuje do życia Klub Sportowy a następnie Nadwarciańską Ligę Piłkarską, skupiającą sześć drużyn. 11 maja odbywa się kolejny III Nadwarciański Zlot u Chojanów, na który przybywają przedstawiciele wspólnot trzeźwościowych nawet spoza Wielkopolski. Piętnastego maja rozpoczęto zdejmowanie starego tynku z Kościoła. Gremialnie do tych prac włączyła się młodzież: Rafał i Sławomir Szymczakowie, Jerzy Woszczak, Krystian Jankowski, Sławomir Pogorzelczyk, Artur Jankowski, Krzysztof Machaj, Przemysław Piasek i inni.

Ksiądz proboszcz wprowadza cotygodniowe spotkania ewangelizacyjne w rodzinach. Spotkania te zostają przyjęte przez parafian z wielkim entuzjazmem. W tym roku pierwsza letnia Msza Święta nad jeziorem celebrowana była 2 czerwca a już 5 czerwca, w miejscu gdzie ustawiono ołtarz polowy „niewidzialna ręka" postawiła nowy, metalowy duży krzyż. W dniach 11 i 12 czerwca - najpierw dorośli a później młodzież i dzieci - wyjechali do Obornik na powitanie wędrującej szlakiem diecezji Figury Matki Boskiej Fatimskiej. 22 czerwca staraniem księdza proboszcza, po raz pierwszy grupa dzieci z parafii wyjeżdża wraz z księdzem na wypoczynek do Holandii, skąd powrócili 30 czerwca. 3 lipca zakończone zostały prace tynkarskie wieży kościelnej - położono tzw. tynk szlachetny, zmywalny.

5 lipca przedstawiciele gminy, sołectwa wraz z księdzem proboszczem uhonorowali swoim pobytem i Mszą Świętą setną rocznicę życia, najstarszej mieszkanki Chojna, Marii Wiktorowskiej. 8 lipca parafia nasza otrzymała w darze komputer. Ksiądz proboszcz przekazał go do użytku redakcji miesięcznika ŚWIATŁO. 27 lipca na frontonie Kościoła zaczęto układanie płytek ceramicznych. 4 sierpnia w Chojnie

koncertował z repertuarem religijnym zespół z Francji. 25 sierpnia, po raz pierwszy w Kościele wystąpił zespół artystów scen poznańskich pod kierownictwem organisty katedry poznańskiej Krzysztofa Wilkusa z muzyką poważną. 21 września odbył się IV Nadwarciański Zlot u Chojanów. 26 września ksiądz proboszcz czyni starania o powołanie do życia i działania Centrum Duszpasterstwa Trzeźwości. W związku z tym postanowiono dotychczasowy budynek gospodarczy poddać adaptacji i przystosować go do potrzeb wspólnoty AA. 31 października po założeniu płytek, oddano do użytku główne wejście do Kościoła. 2 listopada w Kościele występuje chór z Holandii, podczas którego w roli tłumacza występuje ksiądz kanonik Jan Chrzanowski - proboszcz z Czarnkowa. Na potrzeby wykonania parkingu, ksiądz proboszcz dnia 16 listopada oddaje teren przodu ogrodu probostwa. 20 listopada zostaje wykonany nowy płot na probostwie od strony ulicy. Na prośbę księdza Jacka Szymankiewicza z parafii Św. Ducha w Rogoźnie redakcja parafialnego miesięcznika ŚWIATŁO opracowuje rogozińskie wydanie miesięcznika pod nazwą ZADUMA który po kilku numerach przyjmuje nazwę VENI CREATOR. Podobnie, jak w roku ubiegłym, tak i teraz w dzień pasterki 24 grudnia przedstawiono w Kościele żywy żłóbek. Inscenizację przygotowała katechetka Karina Majdańska-Dopierała.

 


Odpust Matki Boskiej Zielnej w Kaplicy pod Dębem


Procesja odpustowa przy "Kaplicy pod Dębem" nad jeziorem Radziszewskim

 



7 stycznia 1997 roku przybywa na rekonwalescencję ksiądz Czesław Liczbański. Wraz z obecnością wspólnoty AA coraz częściej organizowane są bale abstynenckie, które przyjmowane są przez parafian z dużym zainteresowaniem. Na stałe też do kalendarium liturgicznego wprowadzone są nabożeństwa: Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Adoracja Najświętszego Sakramentu, Koronka do Miłosierdzia Bożego, niedzielne śpiewanie Godzinek i sobotnie Msze Święte w intencji trzeźwości w rodzinach i parafii. Każdego szesnastego dnia miesiąca w szczególny sposób parafianie modlą się w intencji pomyślnego pontyfikatu Ojca Świętego. 23 lutego parafia wzbogaca się o nowy wózek pogrzebowy, którego wykonawcami są Grzegorz Spychała, Piotr Szwak, Lech Judek i Bolesław Mikołajczak. 12 marca wykonano elektryczną instalację w nowo wyremontowanych dwóch pokoikach na piętrze probostwa. 19 marca ksiądz proboszcz powołuje ludzi, którzy mają wchodzić w skład służby porządkowej podczas pielgrzymki Ojca Świętego w Poznaniu. W skład tej delegacji weszli: Karol Izydorczyk, Eugeniusz Woszczak, Jan Wegner, Krzysztof Machaj, Kazimierz Weber, Łukasz

Rybarczyk i Tomasz Judek. W międzyczasie z parafii odchodzi ksiądz Wiesław Penczonek.

10 maja odbywa się V Nadwarciański Zlot u Chojanów poprzedzony poranną Odnową Misji

Ewangelizacyjnych. 12 maja odbył się pogrzeb nestorki Chojna, która zmarła w wieku blisko sto jeden lat (śp. Maria Wiktorowska). 20 maja zakończono zakładanie nowej elewacji na probostwie. 25 maja, po raz pierwszy do parafii przybyli uczestnicy wspólnoty Neokatechumenalnej z Poznania. 28 maja przed Kościołem postawiono nowy krzyż, którego głównym wykonawcą jest Florian Barłożek z Mokrza. 15 czerwca z inicjatywy księdza proboszcza wyjeżdża na występy pod kierunkiem autora niniejszego kalendarium do Holandii, Dziecięcy Ludowy Zespół Tańca i Pieśni „Chojany". W miejscowości Beverwajik i pobliskich zespół koncertował 17 razy, pozostawiając pozytywne świadectwo o naszej chojeńskiej społeczności. 5 lipca przybywa do parafii ksiądz Mieczysław Werbiński, służąc pomocą w naszej świątyni. Tego samego dnia ksiądz proboszcz kupuje dla redakcji „Światło" drukarkę komputerową a 17 lipca kserokopiarkę. W dniu 26 lipca parafia nasza czynnie włącza się w akcję niesienia pomocy powodzianom, przesyłając swoje dary i ofiary na adres Caritas w Poznaniu. W sierpniu podjęta zostaje praca przy wymianie dachówki na Kościele. We wrześniu przybywa do nas ksiądz Adam Sasin. 15 października ksiądz proboszcz powołuje do życia nową Radę Duszpasterską w skład której wchodzą: Rada Parafialna, Redakcja „Światło", Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Akcja Katolicka, Zespół Charytatywny oraz Zespół Gospodarczy. 22 października odchodzi z parafii ksiądz Mieczysław Werbiński. 24 października dokonany zostaje zakup nowego ornatu, trzech stuł oraz alba. 10 listopada wykonano nowy płotek oddzielający teren probostwa od gruntu Kościelnego. Na probostwie założono 13 listopada nowe płytki podłogowe oraz boazerię. 15 listopada zakończono budowę nowego szamba dla adaptowanego budynku dla wspólnoty AA. 22 listopada przed głównym wejściem do Kościoła założono kostkę polbruk. Ponadto wg mijającym roku wykonano nowy baldachim dla Kościoła, pozłocono monstrancję i kielich, zakupiono nowy piec centralnego ogrzewania.


Rok 1998, to kolejny rok intensywnych działań księdza proboszcza i parafian na rzecz parafii i Kościoła. Zakończono nakładanie zewnętrznej elewacji na Kościele, założono nowe rynny deszczowe na Kościele, na probostwie przed tylnym wejściem wykopano i urządzono tzw. oczko wodne, podjęto gruntowne malowanie wnętrza świątyni i odnowę ołtarzy, ambony, chrzcielnicy, uzupełnienie witraży, odnowę obrazpw, wymiana całkowita przewodów oświetleniowych i nagłośnienia świątyni, remont ławek i podestów, urządzenie nowych sanitariatów i płytek ceramicznych w budynku aowców. Rok 1998 to dalsza głęboka ewangelizacja rodzin i parafii, wspólnot aowskich i w zakładzie karnym. To kolejny Nadwarciański Zlot u Chojanów, to czynne włączenie się w obchody i sponsorowanie obchodów Dni

Chojna, organizowanie wakacyjnego wypoczynku dla dzieci i młodzieży oraz prace nad dalszym rozwojem Nadwarciańskiej Ligi Piłkarskiej. Wykonano wiele prac porządkowych na terenie probostwa i wokół Kościoła. Zorganizowano dalsze koncerty muzyki poważnej i kameralnej w wykonaniu artystów scen poznańskich pod batutą pana Krzysztofa Wilkusa z poznańskiej Katedry, koncerty chóru męskiego z parafii p.w. Bł. Urszuli Ledóchowskiej na Borku we Wronkach pod kierownictwem pana Bernarda Perza. Podjęcie akcji zbierania ofiar na rzecz budowy w Kościele organów piszczałkowych. Za przyczyną redakcji „Światło" przy dużym poparciu księdza proboszcza ukazują się pierwsze wydania książkowe poezji, historii parafii i ludu chojeńskiego. Coraz szerzej rozwijana jest działalność charytatywna na rzecz ludzi potrzebujących. Na Wielkich Błotach myśliwi ufundowali Figurę patrona Świętego Huberta. Podczas uroczystości 90-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej poświęcona zostaje

figura patrona strażaków Świętego Floriana, którą w kilka miesięcy później druhowie OSP przekazują na stałe Kościołowi. Umiera śp. Stanisław Rembarz, wieloletni działacz OSP, gorliwy katolik, do końca interesujący się sprawami Kościoła i parafii, wielokrotnie odznaczony za swoją społeczną działalność. Obok dwóch niedzielnych Mszy Świętych w Kościele, przez cały sezon wypoczynkowy kontynuowane są Msze Święte w kaplicy „Pod dębem" przy Jeziorze Radziszewskim, która to kaplica z dniem 15 sierpnia przybrała imię Matki Bożej Zielnej. Poświęcenia Figury Matki Bożej dokonał dziekan kanonik, proboszcz z Sierakowa ksiądz Zbigniew Woźniak. W tydzień później Figura Matki Przenajświętszej

doznaje heretyckiej profanacji z rąk nieznanych sprawców. Ponowne ustawienie Figury i poświęcenie oraz przeproszenie Matki Bożej za wyrządzoną Jej zniewagę następuje 30 sierpnia a celebrantem jest ksiądz proboszcz Paweł Pawlicki. Oprócz wymienionych Mszy Świętych, ksiądz proboszcz podobne Msze odprawia także pod krzyżem w odległym Mokrzu. Są również organizowane Msze Święte polowe na polanach rozległej Puszczy Noteckiej z przeznaczeniem dla biwakującej i wędrującej młodzieży.

Podsumowując działalność administrującego w Chojnie proboszcza księdza Pawła Pawlickiego, posłużę się wypowiedzią samego księdza, a mianowicie: w życiu Jego osoby liczy się kolejno: umiłowanie Boga i jak najszersze głoszenie Słowa Bożego, dobro parafii i wszelkie działania na rzecz Kościoła i wspólnoty parafialnej; działalność w ruchu trzeźwościowym a nade wszystko bycie człowiekiem głęboko rozumiejącym ludzką naturę. Życie dla samego siebie to nie życie; to bezowocne umieranie.

 

 


Pogrzeb ks. Stanisława Lisa na cmentarzu parafialnym w Chojnie

 


Ks. Stanisław Lis  
 04.03.1912 r. - 27.11.1999 r.


Stronę przygotowano na podstawie materiałów zawartych w Kronice Parafialnej, publikacji Czesława Tomaszewskiego i Jarosława Mikołajczaka

 

DUSZPASTERZE PARAFII CHOJNO

01 października 1919 
- 1923 - ks. Korneliusz Metelski  

01 lipca 1923 1925 - ks. Teofil Poprawski. 

1925 - 1933 ks. Franciszek Kopeć.

 1933 - 1936 - ks. Antoni Szymczak.


 1936 - 1940 i 1946 - ks. Ireneusz Szczerkowski

1940 - 1941 i 1945 - 1946 - ks. Kazimierz Dybski 


1946 - 1949 - ks. Mieczysław Posmyk


1949 - 1985 - ks. Stanisław Lis - inicjator wielu prac społecznych jemu w głównej mierze
                zawdzięczamy chodniki w centrum wsi. Jako jedyny z byłych proboszczy parafii spoczywa na
                cmentarzu w Chojnie.

1985 - 1990 - ks. Andrzej Najdek

1990 - 1994 - ks. Franciszek Stasik


1994 - ....  - ks. kanonik Paweł Pawlicki - budowniczy kaplicy przedpogrzebowej, dokonał adaptacji
                budynku gospodarczego na cele noclegowe oraz potrzeby wspólnoty AA, podjął generalny
                remont plebani oraz Kościoła (zostało wymienione pokrycie dachowe, dostawiono
                dodatkowe podwójne okna w kościele, instalacja elektryczna, odnowione ołtarze,
                wymalowano wnętrze świątyni, zostały zamontowane promienniki do ogrzewania, nowe
                nagłośnienie, zamontowano automatykę sterowania dzwonami, wykonano elewację
                zewnętrzną świątyni). Ksiądz kanonik jest wielkim działaczem społecznym, inicjatorem
                powstania kaplicy "Pod dębem", założycielem ligi nadwarciańskiej i organizatorem "Zlotów 
                u Chojanów".


w 1836 r. Chojno liczyło 254 mieszkańców,

w 1872 r. 782 mieszkańców (w tym 573 katolików i 199 ewangielików)

w 1921 r. 1235 mieszkańców (w tym 970 katolików i 165 ewangielików)

w 1948 r. 950 mieszkańców 

w 2003 r. 650 mieszkańców

opracował:  Jarosław Mikołajczak

    

 

  

    

    

    

 

Powrót na stronę główną

 

  Ks. Korneliusz Metelski założyciel parafii w Chojnie
pierwszy proboszcz
1919 - 1923

 
Od lewej: 

ks. Korneliusz Metelski
(założyciel parafii)
w Chojnie w latach
1919 - 1925

ks. Franciszek Kopeć
(budowniczy kościoła)
w Chojnie w latach
1925 - 1933

ks. Teofil Poprawski
(budowniczy budynków gospodarczych)
w Chojnie w latach
1923 - 1925


Budowniczy kościoła 
w Chojnie Andrzej Skrzypczak



Syn Andrzeja Skrzypczaka
Leon Skrzypczak


Murarz Jakub Szóstak



Murarz Tomasz Jenek


Główny wykonawca robót ciesielskich 
Franciszek Radziej



Cieśla Antoni Kapłon

  Wnętrze kościoła po wybudowaniu lata 1930 budowniczowie ołtarza bocznego



Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej 
w Chojnie

 


ks. Antoni Szymczak
proboszcz parafii Chojno
1933 - 1936

 


ks. Ireneusz Szczerkowski
proboszcz parafii Chojno
1936 - 1946

 


ks. Mieczysław Posmyk
proboszcz parafii Chojno
1946 - 1949


ks. Stanisław Lis
proboszcz parafii Chojno
1949 - 1985

 


ks. Andrzej Najdek
proboszcz parafii Chojno
1985 - 1990

 


ks. Stanisław Stasik
proboszcz parafii Chojno
1990 - 1994

 

ks. Paweł Pawlicki
proboszcz parafii Chojno
od 01 lipca 1994 roku

 

ks. Paweł Pawlicki na sportowo podczas
" Nadwarciańskiego Zlotu u Chojanów" 1995 rok